wtorek, 17 grudnia 2013

Hoł hoł hoł!

Niestety, to nie nowy rozdział i mogę powiadomić, że do stycznia takowy się nie pojawi, choć wiadomo, to wszystko może się zmienić, ale patrzę raczej krytycznie na to. Zaczynają się ferie i wracam do domu - nareszcie będę jeść ile chcę, buhahahahha! Jeśli nie jesteś studentem, nie zrozumiesz tej radości, a kto jest, ten wie o czym mówię ;).


Wszystkim serdecznie życzę wesołych, rodzinnych i przede wszystkich zdrowych świąt. By wszyscy, o których myślicie, byli z wami w te wspaniałe święto i nikogo nie zabrakło przy wigilijnym stole. Na pewno życzę dużo szczęścia w szkole czy na studiach (mi samej się przyda xd), zdanej sesji/matury, a przede wszystkim konsekwencji w realizacji postanowień noworocznych.
Dla autorów mnóstwo wena, dla czytelników mnóstwo opowiadań i jeszcze więcej cierpliwości.

Och, zapomniałabym, a uważam, że jest to najważniejsze życzenie.
Oby ten list z Hogwartu przybył w tym roku! 
Bo ileż można czekać? Ach ta Poczta Polska, takie opóźnienie...


4 komentarze:

  1. Jakie miłe życzenia! Szczególnie te dotyczące listu przypadły mi do gustu ;) Powiem Ci w sekrecie, że mam już dość czekania i w tym roku mam zamiast wysłać sama sobie potterowski list. Trzeba sobie radzić, prawda? ;)
    A tak w ogóle, to wpadłam spytać, czy nie masz konta na ff.net z tym samym nickiem. Ostatnio wpadłam na taki profil i jestem ciekawa, czy to Ty ;)
    Pozdrawiam,
    J.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Głupia ja! Dopiero teraz zauważyłam, że masz podane blogi na profilu! Wycofuję pytanie, już wszystko wiem :)

      Usuń
    2. Wiesz, myślę, że przysłanie samej sobie listu, to nie taki głupi pomysł ;)
      Tak, to moje konto. Założone raczej z chęci komentowania i żeby autor mógł odpowiedzieć, niźli pisania opowiadania. Rodzina tam jest tak o, po macoszemu traktowana xD Mankament jest dla mnie ważniejszy <3

      Tam jest fakt faktem pełne imię i nazwisko mojego alter ego. Tutaj jakoś myślałam, że Lauviah wystarczy.

      Usuń
  2. Piękne życzenia... Z całego serca życzę tego samego. Niech gwiazdka weny nigdy nie zgaśnie nad Twoja główką, bo twoje opowiadanie jest cudowne. Z niecierpliwością czekam na kolejny rozdział. :) Wesołych Świąt!
    Ps. Dodaje Twój blog do linków na moim blogu ;) [http://opowiadania-nessa-tinuviel.blog.pl/]

    OdpowiedzUsuń

Zamów Proroka Codziennego